Coraz częściej przychodzą do nas osoby, które doświadczają napadów lęku. Czasem są to krótkotrwałe stany, jednak częściej już długotrwały proces, przechodzący w stały stan odczuwania nerwicy lękowej.
Nasza wolontariuszka Agata przez około 6 lat, chorowała na tę chorobę. Dzięki temu, że z niej wyszła, może towarzyszyć ludziom, gdy czują, że przez to cierpienie rozpada się ich życie. Samo przyznanie się, powiedzenie, że ma się taki problem, może wyzwalać w ludziach wstyd. W naszej kulturze problemy emocjonalne, psychiczne, są traktowane jak objaw nieporadności, braku kontroli nad własnym życiem, oraz "ześwirowania". Bo jak uznać za "normalny" strach w sytuacji, gdy obiektywnie nie ma się czego bać?
Co czuje człowiek, gdy wali w niego napad lęku?:
- Fizycznie: Serce przyspiesza, przyspiesza oddech, gruczoły potowe pracują intensywnie, jelita i pęcherz zaczynają "szaleć", ręce się trzęsą, czasem rozmazuje się wzrok.
- Psychicznie: Gonitwa myśli. Człowiek ma świadomość, że te myśli nie są racjonalne, jednak nie jest w stanie się ich pozbyć. Silne poczucie winy i wstydu z powodu tego stanu, oraz z powodu niezrozumienia, co się dzieje. Poczucie depersonalizacji, oderwania od ciała. Niemożność znalezienia sobie miejsca. Rezygnacja, poczucie bycia najgorszym, spadek samooceny i wiary we własne możliwości.
Problemy, jakie z tego wynikają: Trudność w nauce, w utrzymaniu stałej pracy. Jak pójść do pracy, gdy z sekundy na sekundy człowiek czuje, że rozsypuje się cały jego świat, ciało zaczyna szaleć. W dodatku wie, że to nieracjonalne (z samego tego człowiek czuje się podwójnie "głupi", jeśli ma takie odczucia). Tak więc wpada w błędne koło, bo jak nie ma stałej pracy, nie ma poczucia bezpieczeństwa. Problemy w relacjach międzyludzkich; Poczucie bycia gorszym, wstyd, strach, że "to" się wydarzy; Lęk przed lękiem, który blokuje kreatywne pomysły, np nie pojadę na wakacje, bo będę musiał/a spać w innym miejscu, a to już burzy poczucie bezpieczeństwa; U kobiet odkładanie macierzyństwa na później ("nie jestem w stanie przetrwać ciąży, bo będę musiała odstawić leki"). Trudności na egzaminach, podwójny stres w sytuacjach, w których strach jest uzasadniony- np. rozmowa kwalifikacyjna.
Co można zrobić?:
❤️Kochać!
❤️Nie oceniać, nie kazać "wziąć się w garść"
❤️Nie moralizować, nie mówić że "inni to mają gorzej, czego ty chcesz"
❤️Zrobić herbatę, przytulić, zaprosić do kina, posłuchać razem muzyki
❤️Rozśmieszyć! Śmiech i żarty rozładowują przykre emocje.
❤️Zachęcać do poszukiwania wielokierunkowej pomocy.
NIE WSTYDZIMY SIĘ MÓWIĆ O TYM, PRZEZ CO PRZESZŁA AGATA. Przez co przeszło wielu jej znajomych, przyjaciół. Chcesz wesprzeć kogoś, kto się wstydzi i cierpi? Zachęcamy do opisania swojej historii i wysłanie na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.